Przed paroma laty zwiedzałem ten piękny kraj. Podziwiałem starożytne zabytki, tętniące życiem miasta, wschodnią gościnność. Okazuje się, że to co zobaczyłem to zaledwie przysłowiowy wierzchołek góry lodowej.
Prawdziwą Syrię, jej zabytki, głównie z pierwszych wieków naszej ery, pokazała nam Barbara Hajjar, autorka książki „ARAM znaczy SYRIA”. Polka z pochodzenia, która zamieszkała w tym kraju. Przez wiele lat odwiedzała miejsca gdzie zachowały się jeszcze resztki miast i świątyń wczesnochrześcijańskich. Dotarła do archiwów. Zgromadziła materiały, które zaowocowały wydaniem niezwykłej publikacji – monografii tego niezwykłego kraju. Samych zdjęć zabytków jest w niej około 400.
Zadziwiająca jest troska autorki o poznawanie detali zwiedzanych zabytków, ich historii i legend. W taki sposób spenetrowała ten ogromny kraj, pokazując światu niezwykły obraz wczesnochrześcijańskiej, dla większości z nas, nieznanej Syrii.
Po lekturze tej książki powstaje przed naszymi oczyma kraj, chyba jedyny na świecie, z tak ogromną koncentracją świątyń – kościołów, klasztorów, wież słupników, jaskiń pustelniczych i starożytnych miast. Tak zakwitła pustynia syryjska po rozpoczęciu prześladowań chrześcijan w Palestynie i ucieczce ich do Syrii. Monastycyzm, zapoczątkowany w pustyniach Egiptu, został podniesiony w Syrii na niespotykane wyżyny. Dziesiątki lat spędzane na słupach, w chłodzie zimy i spiekocie lata, niektórzy porównują do męczeńskiej śmierci na arenach rzymskich miast. Ale oddajmy głos Autorce.
Nazwa Syria wywodzi się z języka greckiego i jest skrótem od „Asyria” – obejmującej nadmorskie prowincje imperium asyryjskiego. To kolebka wielu cywilizacji. Tu odkryto najstarsze miasta-państwa. Tu w starożytnej metropolii Ugarit odkryto archiwa sprzed tysiącleci, które pozwoliły odczytać alfabet ugarycki – przodka niemal wszystkich ówczesnych alfabetów. Syria to wspaniałe zabytki grecko-rzymskie, to kraj zabytków wczesnego chrześcijaństwa. Stolica Damaszek jest jednym z najstarszych miast świata, zamieszkałe nieprzerwanie od czterech tysięcy lat. Tu znajduje się słynny meczet Omajadów, przekształcony z wielkiej bazyliki św. Jana Chrzciciela, w którym znajduje się część relikwii tego świętego.
Duchową stolicą Syrii była jednak Antiochia. Cesarz Konstanty Wielki edyktem mediolańskim położył kres prześladowaniom i nastąpił wielki rozwój chrześcijaństwa. W mieście powstały setki kościołów, bazylik, zespołów klasztornych. Miasto stało się metropolią, stolicą chrześcijańskiego Wschodu, siedzibą patriarchy. Tytuł „antiocheński” patriarcha syryjski zachował do naszych czasów. Niestety, dzisiejsza Antiochia jest już śpiącą królewną orientu. Częste wojny, grabieże i nieustanne trzęsienia ziemi pogrzebały wielki dorobek tego miasta.
Na północy Syrii znajduje się pustelnia św. Szymona Słupnika, który zdumiewającą formą pokuty nawrócił na chrześcijaństwo tysiące pogan. Jest to jedno z najważniejszych miejsc kultu w Syrii. Do naszych czasów zachował się zespół potężnych ruin niegdyś wielkiego sanktuarium. Bazylika zbudowana była w kształcie krzyża. Ogromna ilość pielgrzymów odwiedzających to miejsce w przeszłości powodowała, że powstała zabudowa, ruiny której jeszcze dziś wprawiają w osłupienie przybysza.
Tradycja budowania wież pustelniczych rozprzestrzeniła się na cały kraj. Wiele z tych wież zachowało się do naszych czasów. Pustelnicy, którzy spędzali lata na ich szczytach, za życia czczeni byli jako święci.
Przebogata w zabytki chrześcijańskie jest północ syryjska. Znajdują się tu ruiny setek ogromnych bazylik z okresu wielkiego triumfu chrześcijaństwa. Ziemia syryjska jest usiana ruinami umarłych miast bizantyjskich. Między IV – VI wiekiem w północnej Syrii w okolicznych górach wzniesiono ponad 2000 kościołów. Wiele też istniało tu klasztorów. Ich ruiny, a nieraz całych osad chrześcijańskich, wykorzystywane są przez miejscową ludność islamską na magazyny, czy zagrody dla kóz i owiec.
W miejscowości Kalb-Luze, piętnaście kilometrów od Aleppo, istniała wielka bazylika z V wieku, zaliczana do najpiękniejszych zabytków wczesnego chrześcijaństwa. Do X wieku odprawiano w niej jeszcze nabożeństwa. Architektura bazyliki jest na tyle doskonała, że wykorzystywano ją w Europie. Korzystał z niej również budowniczy świątyń, cesarz Justynian. Masywna budowla oparła się nawet niszczącym działaniom trzęsienia ziemi.
Do najstarszych miast Syrii zalicza się również Aleppo. Dziś zamieszkuje je 2 mln, w większości chrześcijan. Światło wiary w Chrystusa dotarło tu bardzo wcześnie z pobliskiej Antiochii. Już w pierwszych wiekach miasto stało się siedzibą biskupa. Życie chrześcijańskie rozwijało się najbujniej V i VI w. Nastąpił zadziwiający wzrost budownictwa kościelnego. Powstało mnóstwo pięknych kościołów, bazylik, klasztorów, wież pustelniczych. Większość tych obiektów sakralnych została zniszczona przez islam, część zamieniona na meczety.
Wielkim odkryciem archeologicznym, porównywanym ze zbiorami znad Morza Martwego w Qumran, okazało starożytne miasto Ebla, położone 60 km na wschód od Aleppo. W ruinach pałacu królewskiego znaleziono 17 tys. tabliczek glinianych z sumeryjskim pismem klinowym. Z nich odczytano, że początki miasta sięgają III tysiąclecia przed naszą erą. Teksty wymieniają miasta Palestyny, między innymi Sodomę i Gomorę. Te wielkie sensacyjne odkrycia z Ebly potwierdzają autentyczność historii patriarchów oraz Abrahama, który tędy, w drodze do Kanaanu, przechodził ze swoimi stadami. Ebla zaliczana jest do najważniejszych miejsc starożytności Syrii i jest zarazem jednym z najstarszych miejsc naszej cywilizacji.
Interesujące ślady wczesnego chrześcijaństwa zachowały się na Wielkiej Pustyni Syryjskiej. Do nich należą wspaniała Twierdza Alabastrowa, ruiny bizantyjskiego Sergiopolis, miasta zbudowanego ku czci wielkich męczenników, czczonych przez wszystkie obrządki chrześcijaństwa wschodniego. Istniało tu osiem kościołów.
Niezwykle piękna, ogromna katedra, o wymiarach 120 x 90 x 15 m poświęcona była św. Sergiuszowi. Nawa główna i dwie boczne oddzielone łukami o ogromnej rozpiętości, wsparte na kolumnach korynckich z różowego granitu asuańskiego. Katedra pochodzi z czasów cesarza Justyniana. Jest wspaniale zachowana jak na swój szacowny wiek i stanowi najcenniejszy zabytek umarłego miasta.
Jednym z najbardziej wysuniętych na wschód miejsc było starożytne miasto Dura Europos nad Eufratem. Było wielką twierdzą, a także portem handlowym. Tędy prowadził „szlak jedwabny” z Dalekiego Wschodu, czemu zawdzięczało swoje bogactwo. W mieście zachowała się do naszych dni ogromna galeria malarstwa ściennego w domach prywatnych i sanktuariach. Światło wiary Chrystusowej wkroczyło tu jeszcze przed edyktem mediolańskim z 313 r. Chrześcijanie cieszyli się tu spokojem, bowiem w Mezopotamii nie było prześladowań za wiarę. Odkopano dom mieszkalny, niegdyś przekształcony na dom modlitwy. Pochodzi z 200 roku przez co należy do najstarszych zabytków chrześcijańskich. Wielkim skarbem Dura Europos są wspaniałe freski ze świątyni żydowskiej przedstawiające sceny ze Starego Testamentu. Inskrypcje na ścianach wskazują datę budowy 246 rok.
Kilkanaście kilometrów od Dura Europos znajdują się pozostałości słynnego miasta –państwa Mari, które rozwijało się 3 tys. lat przed naszą erą. Miasto zburzył starożytny ustawodawca babiloński Hammurabi. W wykopaliskach odnaleziono 25 tys. tabliczek glinianych zapisanym w języku akadyjskim. W Mari, niestety, nie odnaleziono śladów chrześcijaństwa.
Ruiny bizantyjskich bazylik są wciąż odkrywane przez archeologów, w zagubionej wśród pustyni, bajkowej Palmyrze. Chyba żadne z miast starożytnego świata nie zostawiło tak doskonale zachowanych ruin jak Palmyra. To po prostu otwarta, piękna księga starożytnego świata. Ruiny miasta rozciągają się na przestrzeni 60 km2. Niegdyś miasto było na „szlaku jedwabnym”, czemu zawdzięczało swoje bogactwo. Najstarsi mieszkańcy Palmyry to Aramejczycy.
Główna ulica miasta to wspaniała aleja z II i III wieku o długości kilometra z monumentalnymi kolumnami po obu stronach. Ulica zaskakuje ogromem, lasem kolumn. Niezliczona ich ilość dekoruje również najważniejsze zabytki miasta. Wielki mur obronny ma długość 12 km. W idealnym stanie zachował się amfiteatr, jak również cmentarze rodzinne w formie wież.
Chrześcijaństwo dotarło tu bardzo wcześnie. Miasto było siedzibą biskupa, który brał udział w obradach I Soboru Powszechnego. W Palmyrze i okolicach znajdowało się wiele kościołów oraz klasztorów. Dzielnica północna miasta po upadku Królestwa Palmyry w III w. stanowiła centrum religii chrześcijańskiej. Odkopano tu cztery kościoły. Kościół Wielki był katedrą Palmyry. W ruinach odnaleziono relikwiarz ze szczątkami wielu świętych.
Kolejnym starożytnym miastem, które szczyciło się tysiącem kolumn była Apamea, zwana małą Palmyrą. Miasto miało wielkie znaczenie obronne. Rozkwit miasta następuje w II w. w okresie rzymskim. Zbudowano pałace i wspaniałe wille. Z tego okresu pochodzi zabudowa niemal dwukilometrowej długości ulicy z lasem kolumn. W okresie bizantyjskim Apamea stała się siedzibą biskupa, później metropolią. Odegrała wielką i bardzo ważną rolę w szerzeniu religii chrześcijańskiej. Kwitło tutaj życie zakonne i pustelnicze. W okresie panowania cesarza Justyniana zbudowano kilka kościołów. W okolicach miasta istniało kilka wielkich klasztorów. Niestety, najazdy Persów i trzęsienia ziemi zniszczyły miasto i jego zabytki.
Środkowa Syria to stare twierdze bizantyjskie oraz miasta na obrzeżach pustyni, które szczyciły się niegdyś wieloma kościołami. To obóz z czasów cesarza Justyniana z piękną bazyliką. To kościoły Homsu i Hamy. To klasztor św. Jerzego w pobliżu twierdzy krzyżowców Krak de Chevaliers.
Syria wczesnochrześcijańska to szereg klasztorów w pobliżu Damaszku, jak Saidnaya ze słynnym sanktuarium Maryjnym. Nie ma takiego drugiego miejsca w Syrii jak Saidnaya, z tak ogromną ilością klasztorów i świątyń. Tu w okresie wielkiego rozkwitu istniało aż czterdzieści kościołów. Sam klasztor został zbudowany w 547 roku na szczycie 1,5 km góry. Do dziś pozostaje ważnym centrum pielgrzymkowym. Od ikony Matki Bożej wielu doznaje cudownych uzdrowień, dlatego popularność klasztoru wśród chrześcijan arabskich jest ogromna. Wokół klasztoru znajdują się stare cmentarze i jaskinie pustelnicze.
Kolejnym wielkim sanktuarium, położonym w górach 65 km od Damaszku, jest słynna Maalula. Jego historia związana jest ze św. Teklą, uczennicą św. apostoła Pawła. Pochodziła z Ikonium w dzisiejszej Turcji. Była córką pogańskiego księcia. Za odmowę zamążpójścia i przyjęcie chrześcijaństwa była prześladowana. Ukryła się w grocie, w której spędziła jako pustelniczka 30 lat. Tu znajduje się jej grób.
Maalula to miasteczko o bajkowej urodzie. Skalne urwiska i wiszące nad domami głazy są natchnieniem dla malarzy. Domy budowane są tarasowo jedne nad drugimi. Od lat Maalulę odwiedza ogromna masa pielgrzymów i turystów. A dzieje się to za sprawą wielkiego sanktuarium św.Tekli. W dniu jej święta 24 września całe miasto i okoliczne góry płoną od ogni świateł. Tradycja sięga IV w. po Chrystusie. W Maaluli istniało niemal 30 kościołów oraz kilka klasztorów. Do dziś mieszkańcy Maaluli posługują się językiem Aramejskim, w którym nauczał Chrystus. W języku tym napisana jest księga proroka Daniela i Ewangelia wg św. Mateusza.
W niniejszym opisie przedstawiłem zaledwie wybrane miejsca starożytnej Syrii. Książka Aram znaczy Syria zawiera opisy wielu dziesiątek takich miejsc.
Na zakończenie Autorka książki mówi: mieszkając w Syrii starałam się dotrzeć do najbardziej odległych zapomnianych pamiątek naszej wiary. Szukałam śladów chrześcijaństwa. Pragnęłam przybliżyć Czytelnikowi świat, w którym wyznawcy Chrystusa tak jaskrawo uwidocznili swoją wiarę, budując tysiące wspaniałych świątyń, klasztorów, kolumn pustelniczych, w których zanosili do Boga gorące modlitwy o zbawienie swoich dusz jak też o pokój na całym świecie.
|