Piątek, 2024-03-29, 9:58 AM

Strona Jana pielgrzyma

Menu
Wejście
Kategorie
Pielgrzymki [31]
Bliski wschód [14]
Relikwie i cudowne ikony [32]
Tradycje prawosławia [36]
Relacje międzywyznaniowe [45]
Rozważania teologiczne [48]
Inne [76]
Wyszukiwanie
Statystyka

Online razem: 1
Gości: 1
Użytkowników 0

Katalog artykułów

Główna » Artykuły » Relikwie i cudowne ikony

Krew na ikonie Chrysusa

Zjawisko, a raczej wielki niespotykany cud, o którym będzie mowa w  niniejszym opracowaniu, poraża swoją wymową. Jak wiemy, w Rosji notuje się obecnie wiele cudów związanych z ikonami Chrystusa, Matki Bożej, świętych. Ikony te, obojętnie z jakiego materiału zostały wykonane – namalowane na deskach, papierowe, a nawet odciśnięte w metalu – z nieznanych dla  nas powodów nieraz   wydzielają z siebie olejek o nieziemskim zapachu  zwany św. mirrem. Nauka jest bezsilna aby wyjaśnić źródło pochodzenia tego olejku. Dzieje się to tak jak z relikwiami świętych, z których część wydziela podobną substancję. Tak np. mirotoczat 12 głów w Kijewo-Pieczerskoj Ławrze, relikwie św. Mikołaja w Bari we Włoszech i wiele innych. I choć do tych nieziemskich zjawisk, ze względu na częstotliwość ich występowania, już w pewnym sensie przyzwyczailiśmy się,  tym nie mniej w obliczu ich  stajemy w pokorze jak przed wielką tajemnicą Bożą.

Jeszcze silniejszego wstrząsu doznajemy   oglądając ikonę Chrystusa pokrytą żywą krwią. Cud ten w minionych wiekach praktycznie nie był znany.  10 lat temu wydarzył się on   w Rosji w  miejscowości Dierżawino  koło Samary  w okręgu Orenburskim.  Ikona Chrystusa była przechowywana w prywatnym mieszkaniu jednej z miejscowych parafianek. W dniu 5 maja 1999r.  ikona  zaczęła   wydzielać św. mirro o silnym nieziemskim zapachu. Cudowną Ikonę  wożono do wielu parafii i klasztorów dla modlitw i adoracji. Niektóre ikony położone obok też zaczynały wydzielać cudowny olejek.

5 kwietnia 2000r. w Wielką Środę na powierzchni ikony – na prawej błogosławiącej ręce, a potem i na czole Zbawiciela, zaczęły pojawiać się niewielkie krople czerwonej cieczy. Krople zachowywały się jak krew, powoli  gęstniały i zastygały.  W mieszkaniu  wyczuwało się zapach żywej krwi.  Miejscowi duchowni, dowiedziawszy się o tym cudownym strasznym zjawisku, niezwłocznie powołali komisję w celu zbadania i   przeprowadzenia ekspertyzy  biochemicznej. Badania potwierdziły przypuszczenia wiernych, że ikona w cudowny sposób wydziela prawdziwą ludzką krew.  Hematolodzy ustalili  nawet grupę krwi – IV, która okazała się analogiczną jak na Całunie Turyńskim.  Ponadto krople krwi, początkowo drobne,  zaczęły  powiększać  się  i  zastygać znacznie wolniej.  Z czasem z miejsc  tych  krew zaczęła  sączyć się tak obficie, że zakryła całe Oblicze Zbawiciela, a nawet pokryła znaczną część ikony.

To porażające cudowne zjawisko stało się znane niemal w całej Rosji. Ikona odwiedziła większość diecezji  i bardzo wielu ludzi doznało od niej cudownych uzdrowień.  Kopie cudownych ikon trafiły do adoracji i do naszego kraju.

Podobny wyciek krwi z ikony Zbawiciela miał miejsce w Jerozolimie  15 kwietnia 2001 r. w Wielki Piątek. Wtedy krew pojawiła się na ikonie usytuowanej nad kolumną biczowania. Chrystus przedstawiony jest w koronie ciernistej i ze związanymi rękoma. Krew ściekała po  nogach Chrystusa. Cud widziało bardzo wielu wiernych oczekujących w bazylice Grobu Chrystusowego na cudowne  zejście świętego Ognia, w tym autor niniejszego opracowania. Krew jednak pozostawała w ikonie. Krople krwi były widoczne nawet poniżej stóp Chrystusa pomiędzy umieszczonym na ikonie  napisem.

Co oznaczają takie niezwykłe, porażające cuda pozostaje tajemnicą Boga. Niewątpliwie są to przesłania Opatrzności Bożej do tonącej w grzechach ludzkości - ludzkości, która odrzuciła Boga i tym samym skazuje siebie na zgubę. To Chrystus jakże namacalnie pokazuje, że jest przez nas stale   krzyżowany i przelewa za nasze grzechy Swoją Najświętszą Krew.

Zacytujmy słowa modlitwy ułożonej do tej ikony:

Panie Jezu Chryste, Który na Krzyżu Golgoty, męki ukrzyżowania przecierpiałeś i Swoją Najświętszą Krew za zbawienie ludzkości przelałeś - dzisiaj ponownie ze świętej ikony  Swoją Krew  za nas przelewasz.  Niech nie będzie to znakiem osądzenia nas za nasze grzechy lecz  wyrazem Twojej  do nas miłości,   posłuży nawróceniu   odpadłych  od Ciebie i naszej wiary umocnieniu. Amen.

I oto upłynął niecały rok od napisania tego artykułu i stanąłem „twarzą w twarz” przed cudownym obrazem. W życiu nie marzyłem aby zobaczyć oryginał ikony. Było to przeżycie tak niezwykłe, że nie mogłem powstrzymać się od łez. Widok oblicza Zbawiciela pokrytego niemal w całości żywą krwią – naprawdę poraża. Strasznie jest oglądać zdjęcia tej ikony, ale nie porównywalnie straszniej jest widzieć i dotykać żywej krwi Samego Boga i Zbawiciela naszego Jezusa Chrystusa. To tak jak byśmy byli na Golgocie w czasie gdy przenajświętsza krew Zbawiciela sączyła się z ran i omywała naszą grzeszną ziemię.
 Zastanówmy się, czy ten straszny cud z ikoną poruszy ludzkie sumienia? Być może, ale z pewnością nie u wielu. A czy wiemy co potęgowało straszliwe cierpienia Chrystusa na krzyżu? Otóż świadomość samotności i niemal całkowitej obojętności tych wszystkich, którzy to obserwowali, których uzdrawiał, nauczał i przed którymi czynił tak wiele cudów. Niestety, my dziś postępujemy analogicznie jak ten tłum, obserwujący ociekającego krwią Zbawiciela. 
Ikona obecnie znajduje się w Monasterze „Uspienskim” na Bukowinie w miejscowości Kuliwcy. Opiekunka ikony przekazała ją do monasteru, a sama tuż przed śmiercią też wstąpiła do zakonu.
 
W chrześcijańskim świecie mirotoczenie ikon, a tym bardziej wyciek z nich żywej krwi, jest traktowane z niepokojem jako zwiastuny nadchodzących bied i nieszczęść.Obficie ociekająca krwią ikona samego Chrystusa jest żywym tego dowodem.  Zauważmy, cud z ikoną miał miejsce w Rosji. Ikona z niewyjaśnionych powodów znalazła się na Ukrainie, tam gdzie dziś trwa wojna domowa, gdzie ginie wiele ludzi, gdzie krew, w wiekszości prawosławnych, tak obficie zrasza ziemię. A więc spełnia sie proroctwo objawione przez tę ikonę.

 

Kategoria: Relikwie i cudowne ikony | Dodał: pielgrzym (2009-10-08)
Odsłon: 2782