Wiemy, że woda uczestniczy w całym naszym życiu. Nie wiemy jednak w jaki sposób pojawiła się na naszej planecie, unikalnej jak dotąd w całym kosmosie. Ten niezwykły żywioł kryje w sobie wielką tajemnicę. Być może odpowiedź na te pytania posiada wyłącznie woda. Na naszym globie jest tyle samo wody co było na samym początku, gdy rodził się świat, uzyskując znane nam kształty. Według Pisma Świętego woda jest czymś o wiele bardziej ważnym niż zwykła substancja fizyczna. Jej istota jest ściśle powiązana z pojęciem życia.
Woda posiada unikalne właściwości fizyczne w porównaniu z innymi ciałami. Nie wiemy jednak, dlaczego przy ujemnej temperaturze objętość wody powiększa się, a przy dodatniej zmniejsza się. Wszystkie inne ciała zachowują się dokładnie odwrotnie. Właściwości te znane były nawet w starożytności. Przy pomocy wody rozsadzano nawet skały. Woda jest zdolna pokonywać ogromne ciśnienie. Dlatego zawarta w pędach roślin potrafi przebić się przez asfalt czy dostarczyć soki odżywcze na wysokość kilkudziesięciu metrów. Jak żadne inne ciało, może występować w trzech postaciach: w stanie płynnym, stałym (lód) i pary wodnej.
Gdy naukowcy przystąpili do badania wody, stwierdzili, że praktycznie nic o niej nie wiedzą. Zaczęło się od laboratorium przygotowującego silną broń masowego rażenia. Po pewnym czasie wszyscy pracownicy doznali silnego zatrucia pokarmowego. Po wyjaśnieniu okazało się, że wszyscy pili wyłącznie zwykłą wodę znajdującą się w laboratorium. Stwierdzono, że woda nie posiadała żadnych skażeń chemicznych, a jednak okazała się trującą. Po dwudziestu latach wysnuto hipotezę, że woda posiada pamięć. W wielu laboratoriach świata potwierdzono, że zapamiętuje wszystko co dzieje się w jej otoczeniu. Nawet nasi przodkowie znali te właściwości. Wkładali do wody np. przedmioty ze srebra uzyskując wodę leczącą rany. W ten sposób woda nabiera innych właściwości, zachowując skład chemiczny w stanie niezmiennym. Struktura wody okazała się o wiele bardziej istotną niż jej skład chemiczny.
Zbadano, że woda zbudowana jest z malutkich cząsteczek, skupiska których są nośnikami informacji. Woda zachowuje się jak żywy organizm. Posiada słuch, odbiera bodźce zewnętrzne. Inaczej zachowuje się w ciemności, inaczej przy świetle. Jej struktura zachowuje się jak system nerwowy. Uczeni stwierdzili, że w każdej cząsteczce wody znajdują się tysiące paneli rejestrujących bodźce zewnętrzne. Zatem woda jest swoistym komputerem.
Zdarzyło się przed laty, że rozbitkowie na oceanie pozbawieni wody pitnej zaczęli wierzyć, że woda oceaniczna jest wodą pitną. I stał się cud. W ich dłoniach była słodka woda. Świadczy to z jaką siłą może na wodę oddziaływać człowiek. Na wodę działają nasze emocje, pozytywne i negatywne. W jednym z laboratorium przeprowadzono eksperyment: do dwóch pojemników nalano identycznej wody. Przed jednym naukowcy wypowiadali swoje najlepsze emocje pozytywne – miłość, przyjaźń itp. a przed drugim wszelakie przekleństwa. Po zbadaniu woda otrzymująca pozytywne oddziaływania uzyskała zwiększoną energetyczność, a negatywne oddziaływania ją obniżyły. Gdy wodę zbadano po zamrożeniu okazało się, że kryształki wody w pierwszym przypadku miały regularny kształt na podobieństwo śnieżynek, a w drugim kształt ten był zniszczony. Uległa zatem zmianie struktura wody. Zbadano także oddziaływanie wody ze zmienioną strukturą na rośliny. Przyrost roślin był wyraźnie zwiększony przy mniejszym o 20 % zapotrzebowaniu na wodę. Rośliny wcześniej dojrzewały i zawierały znacznie więcej roślinnego białka. Skład chemiczny wody pozostawał niezmieniony, zmieniona była wyłącznie jej struktura. Uczeni są bezsilni aby wyjaśnić ten fenomen.
Człowiek składa się w 75 % z wody. Dziennie wypija ok. 2,5 litra plus 1,5 litra wchłania skóra przy kąpieli. Woda zanim trafia do naszych mieszkań pokonuje długą i destrukcyjną trasę. W starożytności ludzie osiedlali się tam gdzie istniało naturalne źródło wody. W przyrodzie woda płynie na skutek naturalnego spadku terenu. Dziś wodę można transportować rurociągami na wiele kilometrów za pomocą wysokiego ciśnienia. Woda w wodociągach pokonuje wiele załamań przez co ulega destrukcji jej struktura. Do tego dochodzą destrukcyjne działania od samych ludzi. Wodę zanieczyszczamy swoimi emocjami: stresem, napięciem nerwowym, a nawet wulgarnym zachowaniem. Taką skażoną wodę potem pijemy.
Dziś ludzkość penetruje kosmos. W pierwszym rzędzie poszukiwane są oznaki istnienia wody na planetach, jako dowód na istnienie tam jakiejś formy życia. Istnieje teoria, że pierwsze organizmy żyjące na ziemi pojawiły się w wodzie. Nawet Biblia mówi, że w wodzie znajdowały się wszystkie rodzaje stworzeń. Boska energia tchnęła w wodę swoją stwórczą moc, w wyniku czego zaistniało w niej życie. Wyłącznie w wodzie zaczyna rozwijać się dowolny embrion. Woda, działając jak biologiczny komputer, pozwala rozwijać się organizmom. Przeprowadzono eksperyment na małych rybkach. Wodę, w której pomieszczono zapłodnioną ikrę poddano bardzo słabym, wręcz znikomym falom elektrycznym. Wykluły się rybki identyczne co do wyglądu, mało tego zachowywały się identycznie jakby posiadały jeden wspólny rozum. Dowodzi to jaki istotny wpływ na organizmy wywołuje woda zmieniona strukturalnie.
W 1932 r. uczeni odkryli, że oprócz zwykłej wody istnieje także woda ciężka. To posłużyło wyprodukowaniu najbardziej burzącej bomby wodorowej. Eksplozja takiej bomby wywołała ogromną destrukcyjną falę nie tylko w powietrzu, na lądzie ale i w wodzie. Stwierdzono, że po takich eksperymentach bardzo wzrosła ilość samobójstw.
Wracając do wody pitnej – jeśli człowiek postępuje z nią szlachetnie, błogosławiąc czy nawet dziękując za jej smak, woda zacznie oddziaływać pozytywnie na jego organizm. Jeszcze silniejszy wpływ na wodę posiada modlitwa. Ktoś kto pielgrzymował do monasterów mógł się przekonać jak smaczne są postne, zwykłe dania monasterskie. A dzieje się to za sprawą modlitwy, która towarzyszy w całym procesie przygotowania posiłków. Dlatego też wśród naszych wiernych istnieje zwyczaj modlenia się przed posiłkami. Wszystkim wiadomo, jakie niezwykłe właściwości posiada woda oświęcona w czasie świąt Chrztu Pańskiego. Okazuje się, że struktura wody zmienia się przy zanurzeniu św. krzyża, ale poprzedzonym modlitwą. Nie jest istotne z jakiego materiału wykonany jest krzyż. Często po prostu jest z drewna. Woda taka zachowuje swoją świeżość przez dziesięciolecia. Jeśli 10 ml takiej wody wlejemy do 60 l wody zwykłej całość przejmuje strukturę wody oświęconej. Tradycja prawosławna każe święcić wodę w rzekach. Na wyspach Sołowieckich mnisi święcą ją w jeziorze. Stąd mianują go Świętym. Taka woda uświęca nie tylko ludzi ale i otaczającą przyrodę, w tym i zwierzęta pijące ją z rzek i jezior. Pierwowzorem oświęcającym wodę był sam Chrystus, gdy przyjmował chrzest od św.Jana w Jordanie. Do dziś pielgrzymi są świadkami cudu. Gdy kapłani zanurzają w rzece św.krzyże, Jordan zatrzymuje swój naturalny bieg i wody cofają się w górę rzeki. Tym samym spełnia się proroctwo: „Morze widziało i pobiegło, Jordan popłynął wstecz”.
W Wenezueli wykryto źródło wody, do którego nie miał dostępu żaden człowiek. A więc było to jedyne źródło wody nie skażonej przez cywilizację. Pobrane próbki wody przebadano w laboratorium w Petersburgu. Skonstruowano tam przyrząd do pomiaru energetyki wody. Woda z Wenezueli posiadała wielokrotnie większą energetyczność niż woda zwykła. Kropelki wody pod mikroskopem wręcz wydzielały światło. Taka woda posiada wyjątkowy wpływ na zdrowie człowieka. Nawet istniejąca w naszych warunkach woda źródlana jest o wiele zdrowsza niż woda z wodociągu. Zwykle nie odczuwamy wyraźnej różnicy w smaku wody zmienionej strukturalnie z woda zwykłą, jednakże wyczuwają to bezbłędnie zwierzęta.
Naukowcy odkryli jeszcze jedną istotną cechę wody. Mianowicie woda może się spalać. Bez jej dodatku nie istnieje żadne paliwo energetyczne. Benzyna po usunięciu z niej wody nie pali się. Prowadzone są próby produkcji paliwa silnikowego opartego o wodę z dodatkiem niewielkiej ilości benzyny i emulgatora.
Wody pitnej na świecie ubywa. Dzieje się to na skutek z jednej strony przyrostu naturalnego ludzi, a z drugiej nadmiernego jej zużycia i zanieczyszczeń. Jest nas już ok. 7 miliardów i około miliarda nie posiada dostępu do wody pitnej. Z tego powodu umiera każdego roku ponad 5 mln ludzi, połowa z nich to dzieci. Jeśli ludzkość nie zmieni swojego stosunku do wody może jej zbraknąć na kuli ziemskiej.
Zachowanie się wody, w zależności od naszego na nią oddziaływania, sugeruje na konieczność odpowiedniego naszego oddziaływania również na nasze dzieci. Dzieci otoczone miłością rozwijają się prawidłowo. Pozostawione same sobie niestety dorastając wykazują wiele cech negatywnych. Nerwowość, nienawiść, gniew działają destrukcyjnie na otocznie i na nas samych. Uczestniczy w tym woda jako nośnik informacji. Uczeni dowodzą, że gdyby negatywne oddziaływanie na wodę było powszechne groziłaby nam katastrofa ekologiczna. Szanujmy zatem wodę jako życiodajny dar Boży.
Oprac. na podst. filmu „Woda”
|