Sobota, 2024-04-20, 2:44 PM

Strona Jana pielgrzyma

Menu
Wejście
Kategorie
Pielgrzymki [31]
Bliski wschód [14]
Relikwie i cudowne ikony [32]
Tradycje prawosławia [36]
Relacje międzywyznaniowe [45]
Rozważania teologiczne [48]
Inne [76]
Wyszukiwanie
Statystyka

Online razem: 1
Gości: 1
Użytkowników 0

Katalog artykułów

Główna » Artykuły » Bliski wschód

Edessa
Jednym z niezwykłych miast Bliskiego Wschodu z okresu wczesnego chrześcijaństwa była Edessa. Miasto położone jest na południowych rubieżach Turcji tuż przy granicy z Syrią. Dziś nosi turecką nazwę Urfa. 
Jest wiele istotnych powodów, dla których należałoby choć pokrótce omówić burzliwe dzieje tego niegdyś ważnego miasta, nie przypadkowo zwanego Atenami Wschodu. A dzieje te sięgają swoimi korzeniami nie tylko początków chrześcijaństwa, ale znacznie dalej, bo aż do czasów, gdy na tych ziemiach przebywał praojciec narodów Abraham. I od tych wydarzeń zaczniemy naszą opowieść. 
Do dziś nawet w islamskiej Turcji Edessę nazywają „miastem proroków”. A warto wyjaśnić, że w islamie przynajmniej część starotestamentowych proroków objęta jest czcią. Do nich zaliczany jest m.in. Abraham, którego syn Izmael od niewolnicy Hagar jest uważany za praojca Arabów. W rejonie dzisiejszej Urfy znajduje się jaskinia, w której jakiś czas mieszkał Abraham. Do jaskini tej pielgrzymują mahometanie z całej Turcji. Modlą się tutaj również chrześcijanie. Do naszych czasów zachowała się święta sadzawka, która wg przekazów utworzyła się na miejscu gdzie poganie zamierzali spalić na stosie Abrahama za jego krytykę pogaństwa. 
Muzułmanie czczą też święte miasto Charan położone w pobliżu Edessy, dokąd przybył Abraham z sumeryjskiego miasta Ur. Tu zmarł i został pochowany ojciec Abrahama Terah. Tu znajduje się również grób świętego Hjoba (Iowa). Jakiś czas w istniejących tu jaskiniach mieszkał prorok Eliasz. W suchym klimacie południowej Turcji zachowały się do naszych czasów niezwykłe stożkowate zabudowania Charanu, w których wg podań zamieszkiwał Abraham ze swoją rodziną. Z Charanu Abraham na polecenie Boże udał się ze swoim bratankiem Lotem do Kanaanu w Palestynie, gdzie pod dębem Mamryjskim w Hebronie miał widzenie Trójcy Świętej. (Dąb już uschnięty stoi do dziś, obok wyrasta nowy). To tyle w skrócie dziejów tych ziem sięgających Starego Testamentu.
Nowotestamentowe dzieje Edessy sięgają chrześcijaństwa z czasów apostolskich. Tradycja syryjska łączy początki chrześcijaństwa na tych terenach z misyjną działalnością św. Tadeusza jednego z 70 uczniów Chrystusa. (Jego grobowiec znajduje się w irackim mieście Samarra). W owym czasie Edessa była już stolicą niewielkiego państwa Osroena. Apokryf z IV wieku przytacza korespondencję króla Edessy Abgara z Chrystusem, któremu Chrystus miał przesłać odbicie na chuście Swojego oblicza (obraz nie ręką ludzką uczyniony). Kroniki podają, że obraz istniał w Edessie, następnie w Konstantynopolu do 1204 roku tj. czasów czwartej wyprawy krzyżowej. Od tego czasu ślad po nim zaginął.
Inna wersja istnienia w Edessie tego świętego oblicza Zbawiciela wskazuje na fakt przechowywania przez wieki, właśnie w Edessie płótna pogrzebowego Chrystusa, dziś znanego jako Całun Turyński. Naukowcy dowodzą, że Całun zwykle był składany w taki sposób, że widoczne było oblicze Zbawiciela. Mógł on służyć na ołtarzu jako antimins, czyli chusta z ikoną złożenia Chrystusa do grobu, do dziś w Prawosławiu używana w Liturgii. Potwierdzeniem tego może być fakt znalezienia przez naukowców cząsteczek chleba na Całunie i stąd ich wniosek, że Całun mógł służyć jako serweta na stole w czasie Ostatniej Wieczerzy. Bardziej wiarygodną wydaje się jednak wersja używania Całunu w Eucharystii jako antiminsa. Samo pochodzenie antiminsa może wskazywać na jego pierwowzór czyli na Całun.
W tym miejscu warto zastanowić się jak i dlaczego Całun trafił Edessy. Najprawdopodobniej przed Apostołami stanął problem - jak uchronić święte Płótno przed zagładą. Wiadomo, że po ukamieniowaniu św. Stefana nasiliły się w Palestynie prześladowania chrześcijan. W tych warunkach Całun nie mógł pozostać w Jerozolimie. Chodziło o znalezienie miejsca oddalonego i w miarę wolnego od Żydów. Wybrano Edessę, do której z pewnością z niezwykłą przesyłką wybrał się ktoś z Apostołów. Mógł to być św. Tadeusz. Ale i tu, na skutek późniejszych prześladowań, Całun był chroniony w sposób szczególny, mianowicie został zamurowany w ścianie. Odnaleziono go dopiero w 525 r. w formie płótna złożonego na czworo podwójnie. Odnalezienie nastąpiło po powodzi, która uszkodziła budowlę, gdzie znajdował się Całun. W 544 r. pod murami Edessy stanęły wojska perskie. Całun wyniesiony na mury spowodował odwrót Persów. Od tego czasu wizerunek z Edessy znalazł się w centrum zainteresowania całego Kościoła Wschodniego. 
W VII w. Edessa znalazła się pod panowaniem muzułmanów. Cesarze bizantyjscy wielokrotnie starali się o pozyskanie tego niezwykle cennego przedmiotu. Starania swoje uwieńczyli dopiero w 944 r. i to w wyniku konfliktu zbrojnego z Arabami. Całun został wydany na mocy porozumienia o zawieszeniu walk. Na całej niemal 1000 km trasie Całun był uroczyście witany. Niezwykła też była adoracja świętego Płótna w Konstantynopolu. 
Całun w Bizancjum pozostaje do roku 1204 tj. do czasu czwartej wyprawy krzyżowej, w czasie której nie tylko ograbiono to niezwykłe miasto, wymordowano wielu jego mieszkańców, ale też zbezczeszczono i sprofanowano jego sanktuaria ze świątynią Agia Sofia włącznie. Data ta jest uważana za faktyczny i ostateczny podział Kościołów.
Wracając do dziejów Edessy - przez dwa pierwsze wieki chrześcijańskiej ery Królestwo Edessy pozostawało w perskiej strefie wpływów, a jego mieszkańcy posługiwali się językiem aramejskim. Na początku III w. po włączeniu Edessy do Cesarstwa Bizantyjskiego dawna stolica Abgarów została włączona w orbitę wpływów chrześcijaństwa greckiego. Zaowocowało to utworzeniem w IV wieku słynnej Akademii Teologicznej, w której w latach 363 – 373 wykładał między innymi wielki święty Efrem Sirin. W Akademii wykładano, oprócz przedmiotów ściśle teologicznych - medycynę, geografię, matematykę, astronomię, geologię, botanikę i zoologię. Przy Akademii powstała szkoła scribów, którzy zajmowali się przepisywaniem i tłumaczeniem z aramejskiego na grecki pism teologicznych oraz z greckiego na aramejski dzieł greckich. Biskupi Edessy i wykładowcy Akademii byli uczestnikami pierwszych soborów powszechnych. Jednym z wykładowców był biskup Eugen, który razem ze św. Pachomijuszem założyli w Egipcie nową formę życia monastycznego znaną jako eremici.  
W V wieku w Kościele Powszechnym dochodzi do poważnego rozłamu na skutek herezji nestorianizmu, która objęła swoim zasięgiem aramejskojęzyczną część Małej Azji, tj. Syrię, Palestynę i Mezopotamię. Potępienie tej herezji na Soborze Chalcedońskim nie wpłynęło znacząco na pozycję Edessy. Nadal pozostała ona ważnym centrum chrześcijaństwa. Kontynuowana była translatorska działalność syryjskich uczonych, która osiągnęła swoje apogeum w VII w. i ocaliła od zagłady znaczną część klasycznego dziedzictwa Grecji. Dzieła greckie przetłumaczone na język aramejski w Edessie i okolicznych klasztorach, po zdobyciu Syrii przez muzułmanów przełożone zostały na język arabski i w końcu dzięki Arabom powróciły do Europy w późnym średniowieczu. Tak więc Szkoła w Edessie stała się centrum kultury hellenistycznej Syrii, przekazującej w swoich tłumaczeniach największe osiągnięcia intelektualne cywilizacji śródziemnomorskiej. 
Miasto Edessa, od czasów Atatiurka, podobnie jak wszystkie starożytne nazwy, zostaje przemianowane na turecką nazwę Urfa. Pomimo tego nadal miasto to pozostaje ważnym ośrodkiem kulturalnym i teologicznym Turcji. Tu znajduje się chrześcijański uniwersytet teologiczny, wydawane są periodyki religijne. Istnieje też muzeum historyczne, gdzie przechowywane są przedmioty archeologiczne z Charanu z XVIII w. p.n.e. to jest z czasów Abrahama, tron króla asyryjskiego Nimruda, którego słynny pałac o tej samej nazwie odkopano na północy Iraku. Do naszych czasów zachowała się część murów obronnych miasta, pozostałości starożytnych świątyń itp. W okolicy Edessy rozlokował się wielki czynny klasztor jakokobicki, należący do monofizycznego Kościoła Syrii. Tu znajdują się grobowce 52 patriarchów tego Kościoła.
Niezwykła i godna podziwu jest również działalność misyjna monofizytów w Azji i w szczególności na Dalekim Wschodzie. Ale ten temat zasługuje na osobne opracowanie. 
Kategoria: Bliski wschód | Dodał: pielgrzym (2009-08-31)
Odsłon: 2339